Rodzaje słodzików, czym się różnią i dlaczego je wybieramy?
Do śniadanka kawa z odrobiną cukru, tak dla pobudzenia. Pierwsze godziny w pracy, obowiązkowa kawa z współpracownikami, najlepiej przegryziona jakimś pysznym ciasteczkiem. Teraz trzeba uważać – to zdecydowanie za dużo cukru jak na jeden dzień. Ale przecież później masz w planach spotkanie z przyjaciółką – w kawiarni! Współczesny człowiek jest zdecydowanie uzależniony od rzeczy słodkich i choć stwierdzenie to nie dotyczy dosłownie wszystkich, wiele osób niestety wpada w pułapkę dodawania cukru wszędzie tam, gdzie to możliwe.
Mało kto cieszy się już smakiem czystej kawy czy herbaty, nie wspominając już o wodzie, którą notorycznie zastępujemy sklepowymi napojami. Ci, którzy próbują świadomie zrezygnować z cukru stawiają na słodziki. Pytanie pojawia się jednak: jaki słodzik wybrać? Na rynku jest ich tyle, że właściwie trudno podejść do półki i po prostu wybrać. Jakie mamy dziś rodzaje słodzików, czym różnią się między sobą i dlaczego warto wybrać je ponad cukrem?
Podstawowe rodzaje słodzików
Do najtańszych, najczęściej stosowanych substancji słodzących kwalifikują się wszelkiego rodzaju cukry proste, czyli sacharoza (cukier spożywczy), syrop glukozowo-fruktozowy (często spotykany jako słodzik w napojach, czy przetworach), a także fruktoza (będąca najczęstszym składnikiem produktów „light”, miodu, a także naturalnie występująca w owocach).
Nadmiar cukrów prostych jest dla organizmu człowieka niezwykle szkodliwy, dlatego też wśród specjalistów, dietetyków i osób zwyczajnie dbających o własne zdrowie coraz popularniejsze stają się różnorodne zamienniki cukru, czyli po prostu słodziki. Wśród nich wymienić można trzy podstawowe kategorie: słodziki naturalne, półsyntetyczne oraz syntetyczne.
Które słodziki są dla nas najlepsze?
Do naturalnych substancji słodzących zalicza się przede wszystkim stewię, wspomnianą wcześniej fruktozę, cukier palmowy, cukier brązowy, lukrecję, syrop z agawy, ksylitol, erytrol, cukier kokosowy, syrop klonowy, a także naturalnie pozyskiwany miód. Jak więc widać wybór jest tu naprawdę spory, choć oczywiście nie każdy równie dobry dla zdrowia człowieka.
Przyglądając się najpopularniejszym z nich zauważymy, że substancje takie jak ksylitol, pozyskiwany z drzewa brzozy, czy cukier kokosowy, uzyskiwany poprzez gotowanie drobnych pąków kwiatowych palmy kokosowej, są substancjami o smaku bardzo zbliżonym do naturalnego cukru białego, a jednocześnie środkami mało kalorycznymi i nie tak niebezpiecznymi dla zdrowia jak cukry proste. Jeszcze większą popularnością cieszy się stewia, czyli roślina o bardzo wysokiej zawartości środków słodzących i zupełnie pozbawiona kalorii. Mówi się, że pozyskiwany ze stewii słodzik jest kilkunastokrotnie słodszy, niż sacharoza!
Słodziki sztuczne, wśród których w Polsce do sprzedaży dopuszczone zostały między innymi aspartam, sacharyniany, czy taumatyna, to substancje sztuczne, charakteryzujące się bardzo wysoką siłą słodzącą. Niestety, pod względem bezpieczeństwa nie mogą równać się ze wspomnianymi słodzikami naturalnymi – już sam aspartam wzbudza wiele kontrowersji i jest przedmiotem nieustannych badań pod kątem rakotwórczości czy wywoływania alergii.
Dlaczego wybrać słodziki naturalne?
Oczywiście najprostszym rozwiązaniem byłoby zupełne odstawienie substancji słodzących i cieszenie się naturalnym smakiem spożywanych produktów. W rzeczywistości niewiele osób jest na to gotowych – przypuszcza się, ze wiele osób miałoby wręcz problemy zdrowotne z powodu ich odstawienia! Jako alternatywa polecane są więc coraz częściej wybierane słodziki naturalne, w tym właśnie stewia, ksylitol, czy cukier kokosowy, które są po prostu mało kaloryczne, nie wydzielają toksyn i szybko rozkładają się w organizmie. Jeśli myślisz, że twój świat bez słodkości byłby szary i nudny, spróbuj zastąpić tradycyjny cukier biały czymś, co faktycznie pozwoli na beztroską kawę i ciastko.